Fenomenalne kosmetyki na zaskórniki | Seria enzyme od marki tołpa.

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Kosmetyki marki tołpa. są ze mną już od lat. Nawet tutaj na blogu znajdziecie wpis dotyczący serii hydrativ.
Tym razem zdecydowałam się przetestować serię enzyme oraz peeling sebio (to jest ta sama linia co enzyme, zmienił obecnie nazwę lini, ale w środku jest taki sam). Zestaw w całości stworzony jest w celu pozbycia się zaskórników z efektem, który zostanie z nami na dłużej.
Zobaczcie, które z kosmetyków trafiają na moją TOP listę ☺️
P.S. Klikając w opis pod zdjęciem przeniesiecie się do sklepu marki tołpa.

peeling-kosmetyk-tolpaPeeling enzymatyczny

W składzie znajdziemy 3 aktywne enzymy – papaina z papai, bromelaina z ananasa oraz keratolina, które usuwają zrogowaciały naskórek. Nie ma w sobie drobinek ani kwasów AHA, działa bez pocierania czy dodatkowych podrażnień.
Nakładamy omijając okolice oczu, czekamy 10 minut, masujemy zwilżonymi dłońmi, a na końcu zmywamy letnią wodą.
Podczas pierwszego i drugiego stosowania czułam lekkie mrowienie, ale sam producent wskazuje, że taka reakcja może nastąpić. Może pojawić się również zaczerwienienie lub pieczenie – u mnie nie było takich reakcji. Taki peeling robimy max 2x w tygodniu.

Efekty zauważyłam już po pierwszym zastosowaniu. Faktycznie świetnie oczyszcza pory, a ja przekonałam się na własnej skórze (dosłownie😅), że rewelacyjne opinie o tym produkcie są prawdziwe.
To co wyróżnia peeling enzymatyczny od marki tołpa. to możliwość stosowania go zarówno dla skóry wrażliwej, skłonnej do podrażnień alergii, normalnej mieszanej czy tłustej. Enzymy wnikają w głębokie warstwy skóry, pozostawiając ją nawilżoną, odnowioną oraz gładką w dotyku.
Producent obiecuje nam eliminacje nawracającego problemu niedoskonałości takich jak zaskórniki, wypryski czy rozszerzone pory. Stosowałam go przez 3 tygodnie, później zrobiłam sobie przerwę i faktycznie na najbardziej problematycznej u mnie części buźki utrzymuje się efekt oczyszczonych porów. Teraz stosuję peeling raz w tygodniu, ponieważ widzę, że moja cera nie potrzebuje więcej.
Zdecydowanie trafił na moją TOP listę i polecam każdemu z całego serducha!

 

tonik-tolpa-kosmetykiTonik mikrozłuszczający

Jeśli chodzi o ten produkt to po użyciu czuć zmatowienie. Właściwości, o których pisze firma tołpa. to delikatne złuszczenie oraz redukcja zaskórników w 5 dni, zwęża rozszerzone pory o 14%. Ma właściwości antybakteryjne.
Ja sama nie mam problemu z rozszerzonymi porami, ale widzę zdecydowana poprawę jeśli chodzi o ilość zaskórników, więc przypuszczam, że cała linia po trochu się do tego przyczynia. Tonizowanie to bardzo ważny krok w pielęgnacji, o którym często wiele osób zapomina. Warto wrzucić taki produkt do koszyka podczas zakupów.
Tonik po rozprowadzeniu zamienia się w delikatną pianką, którą należy wklepać w cerę. Jeśli użyjemy za dużo produktu to tej pianki będzie dużo i ciężko ją wmasować w skórę tak „do zera”. Ale już po kilku stosowaniach można ogarnąć, jaka ilość jest odpowiednia. To co warto tutaj podkreślić to to, że produkt jest bardzo wydajny. Wystarczy dosłownie kilka kropel toniku, aby rozprowadzić go na całej buzi.

Serum nawilżające

Jeśli chodzi o to serum to kolejny kosmetyk z lini, który posiada właściwości mikrozłuszczające przez obecność enzymów w składzie. Na drugim zdjęciu widzicie, że posiada drobne kuleczki z witaminą E- wmasowujemy serum w twarz, aż do ich rozpuszczenia, ale znikają bardzo szybko, więc nie napracujemy się przy tym.
Zauważyłam, że po naniesieniu go na stonizowaną cerę, pojawia się uczucie lepkości. Po wklepaniu ono znika, ale jednak przez te kilka chwil może to być denerwujące. Serum nie jest już tak wydajne jak np. tonik, ale starczy na kilka tygodni.
Doskonale nawilża, skóra jest widocznie odprężona oraz promienna. Możemy stosować zarówno rano jak i wieczorem, o każdej porze roku.
Co ja przechodzę za każdym razem, kiedy tylko go otworzę… Cudny zapach owocowej gumy z dzieciństwa – aż chciałoby się go zjeść 😂
Jest lekki, nie lepi się, pięknie pachnie, szybko się wchłania oraz z łatwością rozprowadza. Kiedy następnego dnia myję rano buzię, czuję na niej jakby warstwę ochronną. Cera wygląda na promienną i nawilżoną, a w dotyku jest gładka i miękka. Jeden z lepszych kremów jaki ostatnio stosowałam. To co ważne to jego działanie antybakteryjne, hamuje namnażanie się niekorzystnych bakterii. Ma właściwości redukujące blizny i przebarwienia potrądzikowe – ja faktycznie zmagałam się z takimi przebarwieniami na brodzie i widzę znaczącą różnicę. Mam nadzieję, że dzięki temu kosmetykowi uda mi się w całości ich pozbyć. Krem również delikatnie i stopniowo usuwa martwy naskórek. I jeszcze jeden jego atut – redukuje wydzielanie sebum, skóra dzięki temu nie błyszczy się i pozostaje matowa nawet do 12h. Od teraz jest moim kolejnym ulubieńcem!
I ostatni kosmetyk, który testowałam i wpada do moich ulubionych to pianka do mycia twarzy. Lekka jak piórko, wydajna, o pięknym, ale i delikatnym zapachu. Bardzo dobrze oczyszcza, radzi sobie nawet z olejami, którymi czasem zmywam makijaż. Nie znika podczas mycia buzi, nie wysusza cery wręcz zostawia ją nawilżoną. Nie ma się co więcej rozpisywać – to jest porostu świetny produkt!
tolpa-kosmetyki-pielegnacja
Tak prezentuje się cała seria, którą miałam przyjemność testować. Nie jest to jeszcze cała linia eznyme, przyznam się, że już zamawiam kolejne produkty – tym razem do włosów i ciała. Skoro na buzi tak dobrze się sprawdzają to wierzę, że reszta tez jest świetna!
Co do samej serii eznyme od tołpa. to nasuwają się takie stwierdzenia :
– świetne oczyszczanie
– widoczna eliminacja zaskórników oraz poprawa kolorytu, redukcja przebarwień
– nawilżenie – miękkości i gładkość buźki
Kiedy pytam w „swoim środowisku” o ocenę tej linii to spotykam tylko pozytywne komentarze. Jeśli więc wachałaś się przed zakupem tych kosmetyków, to mam nadzieję, że rozwiałam te wątpliwości.
Polecam w 100% – podpisuje się pod tym rękami i nogami 🖤
Mam wrażenie, że dobieram sobie ostatnio same perełki kosmetyczne. Może wynika to też z tego, że mam ulubione marki i to ich się trzymam? Mój cel na najbliższe miesiące to wyjście poza strefę komfortu jeśli chodzi o pielęgnację 😁😁😁Tyle na dziś.
Dobrego dnia! 🎄
Do następnego 💋

O MNIE

Cześć! Jestem Gosia. 

Kocham testować kosmetyki i to właśnie główny powód, dla którego prowadzę ten blog. Chcę podzielić się z Tobą moimi wrażeniami i odkryciami. Oprócz tego jestem mamą rocznego Oliwiera, kocham podróże i Pinterest’a. Znajdziesz więc u mnie trochę inspiracji, zdjęcia z całego świata oraz kilka „matczynych” porad. 

Zapraszam Cię do mojego świata! 

Ostatnie posty

Obserwuj mnie